Nasze Atrakcje



Powiat trzech parków...

Powiat Moniecki leży u zbiegu Biebrzy i Narwi wśród bardzo cennych pod względem przyrodniczym i ekologicznym obszarów. Od zachodu znaczne połacie powiatu obejmuje Biebrzański Park Narodowy, część wschodnia wchodzi w skład Parku Krajobrazowego Puszczy Knyszyńskiej, krańce południowe stanowią natomiast fragment Obszaru Chronionego Krajobrazu "Dolina Narwi" i stykają się z otuliną Narwiańskiego Parku Narodowego.

Powiat Moniecki to kraina największych w Europie Środkowej bagien, lasu, czystego powietrza i unikatowej przyrody. Teren Powiatu zachwyca oryginalną formą i niepowtarzalną strukturą, przyciąga nie tylko biologów i badaczy, ale również turystów chcących nacieszyć oko żyjącym na wolności bobrem, łosiem, wilkiem czy batalionem. Oferując tradycyjną gościnność tutejszych mieszkańców zapraszamy wszystkich, którzy chcą odpocząć w ciszy i spokoju, powędrować ciekawymi szlakami przez bagienne bezdroża, zaobserwować niezwykłe zjawiska przyrodnicze oraz zapoznać się kulturą i historią naszego powiatu.

 

Biebrzański Park Narodowy i jego atrakcje

Największą atrakcją turystyczną powiatu monieckiego jest Biebrzański Park Narodowy. Park został utworzony 09.09.1993 r. i jest największym parkiem narodowym w Polsce. Najcenniejsze walory Parku to szeroka dolina mającej charakter naturalny silnie meandrującej rzeki Biebrzy, z największym zespołem torfowisk w Polsce, zwanych Bagnami Biebrzańskimi. Wraz z unikatową mozaiką i strefowością siedlisk mokradłowych, a także ekstensywnym rolnictwem zachowały się tu rzadkie, zagrożone i ginące w kraju i Europie gatunki roślin, ptaków i innych zwierząt. Charakterystyczne dla Biebrzańskiego Parku Narodowego są również rozległe krajobrazy, ekosystemy i siedliska, które gdzie indziej zostały już bezpowrotnie zniszczone, w wyniku melioracji, osuszania bagien i torfowisk.

Bagna Biebrzańskie są uznawane za jedną z najważniejszych w kraju i w Europie Środkowej ostoi ptaków wodno-błotnych. Jako niezwykle cenny obszar wodno-błotny Biebrzański Park Narodowy w roku 1995 został wpisany na listę Konwencji Ramsar o obszarach wodno-błotnych mających znaczenie międzynarodowe, zwłaszcza jako środowisko życiowe ptactwa wodnego.

Biebrzański Park Narodowy dzięki swoim wyjątkowym walorom przyrodniczym jest nie lada atrakcją turystyczną. Miejscem, gdzie można aktywnie wypocząć na łonie niepowtarzalnej natury, wśród przyjaznych mieszkańców regionu.

(źródło:www.biebrza.org.pl).

 

Przyrodę Biebrzańskiego Parku Narodowego najlepiej poznawać z wielu, oznakowanych ścieżek edukacyjnych i szlaków turystycznych - pieszych, rowerowych i kajakowych. Prowadzą one często przez kładki i pomosty, a na ich trasie znajdują się obserwacyjne wieże widokowe.

Najbardziej charakterystycznymi lęgowymi gatunkami ptaków w Biebrzańskim Parku Narodowym są: batalion, wodniczka, dubelt, kszyk, kulik wielki, biegus zmienny, żuraw, rybitwa białoskrzydła i białowąsa, puchacz, orlik krzykliwy oraz sowa błotna.

Najbardziej charakterystycznym ssakiem „Królem” Biebrzańskiego Parku Narodowego jest łoś.

Biebrzański Park Narodowy to także jeden z największych mateczników wilka w Polsce.

Więcej na stronie internetowej www.biebrza.org.pl

 

Biebrzański Park Narodowy jest królestwem łosia. To właśnie tutaj znajduje się jego największa ostoja w Polsce (ok. 400 sztuk). Łoś jest najbardziej charakterystycznym ssakiem doliny Biebrzy, zasiedla leśne i zakrzewione tereny podmokłe, bagna i torfowiska. Przed nadejściem zimy przenosi się do lasów. Łoś należy do rodziny jeleniowatych i osiąga następujące wymiary: długość ciała wynosi od 2 do 3 m. Wysokość w kłębie nieco ponad 2 m. Masa ciała waha się od 350 do 500kg. Samice są mniejsze od samców. Barwa sierści zależy od pory roku. W sezonie wiosenno - jesiennym barwa jest generalnie kolory rdzawobrązowego. Zimą suknia ciemnieje i wtedy zdecydowanie wyróżnia się jaśniejszy spód ciała, jaśniejsze kończyny oraz zad. Samce - byki nakładają dwa typy poroża: łopaty i badyle. Byka noszącego poroże w formie łopat nazywa się łopataczem. Jest to zdecydowanie rzadsza u nas forma. Byka noszącego poroże w formie badyli (przypominających nieco poroże jelenia) nazywa się badylarzem. W okresie grudnia i stycznia poroże jest co roku zrzucane. Stare osobniki mogą gubić poroże już w listopadzie. Nowe poroże wykształca się wiosną i wczesnym latem. Waga poroża zależy od wieku osobnika: młode wykształcają lżejsze formy, dojrzałe byki cięższe. Generalnie waga pojedynczej tyki waha się od jednego do kilku kilogramów. Łoś jest zwierzęciem stosunkowo długowiecznym, żyje 20 - 25 lat.

 

Z Biebrzańskim Parkiem Narodowym nierozerwalnie jest związana rzeka Biebrza. Źródła tej rzeki znajdują się w okolicach wschodniej granicy Polski, na południe od Nowego Dworu. Długość Biebrzy wynosi 164 km, a powierzchnia całej zlewni 7062 km kwadratowe. Biebrza jest rzeką typowo nizinną o wolno płynących wodach. W okresie wiosennym tworzy szerokie rozlewiska z powodu wezbrań wody o charakterze roztopowym. Krajobraz doliny cechuje wysoki poziom naturalności. Rzeka płynie w niezaplanowany sposób tworząc liczne meandry. W jej wodach żyje ok. 36 gatunków ryb (np. sumy, szczupaki i węgorze).

Wiosenne rozlewiska Biebrzy to jedna z największych ostoi dzikiej przyrody w Europie i prawdziwe królestwo ptaków. Rozpoczynające się wczesną wiosną ptasie gody przyciągają ornitologów z całego świata.

Wiosenne i jesienne migracje ptaków to nad Biebrzą prawdziwy raj dla miłośników ptaków i fotografii. Nad Biebrzą widać wówczas tysiące ptaków różnych gatunków, część z nich jedynie zatrzymuje się w wędrówce na odpoczynek i pożywienie.

Dolina Biebrzy stanowi bardzo ważne miejsce gniazdowania, żerowania i odpoczynku dla ptaków. To jedno z nielicznych miejsc w Europie, gdzie zachowały się w stanie naturalnym całe ekosystemy ptaków i zwierząt wodno-błotnych. Najłatwiej wśród rozlewisk wypatrzeć ptaki m.in. bociana czarnego, rybitwę czarną i białoskrzydłą, czaplę białą, bataliona oraz kulika wielkiego.

 

Biebrza to również doskonałe miejsce na uprawianie rzecznej rekreacji. Spływ Biebrzą jest idealną okazją do zwiedzenia, w sposób inny niż pieszo, otaczającego ją Biebrzańskiego Parku Narodowego. Spływy kajakowe, pychówką czy tratwą, to niebanalny sposób na spędzenie wolnego czasu i gwarancja przeżycia niezapomnianej przygody w dolinie nieujarzmionej rzeki nazywanej przez niektórych Polską Amazonią. Podróż po Biebrzy to niesamowite przeżycie, a jednocześnie swoista szkoła życia. Płynie się często pośród rozległych bagien, torfowisk i trzęsawisk, wokół obszarów, gdzie zwłaszcza w okresie wiosennym trudno wyjść suchą nogą na brzeg. Dolina Biebrzy na całej długości zachowała naturalny charakter, a co się z tym wiąże - niezwykłe bogactwo świata roślin i zwierząt. Bogata szata roślina, mnogość ptactwa, zwierząt i owadów występujących w środowisku bagiennym sprawia, że jest to wspaniała wyprawa w świat dzikiej przyrody.

Miłośnikom ptactwa polecane są spływy szczególnie w okresie wiosennym i jesiennym, kiedy to występuje wyjątkowa różnorodność gatunków przeżywających okres godów lub zbierających się do odlotów.

 

Oprócz spływów ciekawą atrakcją jest nurkowanie w Biebrzy. Na zwiedzanie Biebrzy po drugiej stronie lustra można wybrać się na 4 różne szlaki. O ile pierwszy z nich – szlak podstawowy – dostępny jest bez żadnych ograniczeń, o tyle trzy pozostałe wymagają stosownych pozwoleń, które można uzyskać w Dyrekcji Biebrzańskiego Parku Narodowego. Przebieg prawie całego szlaku można też zobaczyć nie wchodząc do wody – z tarasu widokowego w Goniądzu.

To, co można zobaczyć pod wodą zadziwia tych, którzy nurkują od lat i znają każdy zakamarek Biebrzy. Jest ona wyjątkowa. By zobaczyć jej piękno, wystarczy zanurzyć głowę.

Biebrza jest łagodna, bogata, żywa i wolna, ale jak dama bywa także kapryśna. Potrafi zmieniać nurty, obrywa całe połacie brzegów zwalając je w swe objęcia lub unosi i osadza zmieniając swój bieg. Każda wyprawa na tamtą stronę lustra to niezapomniany dreszczyk emocji.

Pierwsza trasa podstawowa ma ok. 1,8 km, średnia głębokość trasy wynosi ok. 2 metry. Trzy pozostałe są dłuższe, trudniejsze i obejmują główny nurt rzeki oraz zanikające meandry Biebrzy.

 

Twierdza Osowiec

Niesamowitą gratką dla miłośników historii i militarystyki mieszczącą się w granicach powiatu monieckiego jest z pewnością Twierdza Osowiec nazywana Polskim „Verdun”. Twierdza zbudowana na rozkaz carski pod koniec XIX wieku stanowiła jeden z najnowocześniejszych bastionów obronno-zaporowych XIX-wiecznej Europy, doskonale wykorzystująca obronne walory bagien biebrzańskich. Twierdza Osowiec stanowiła ważny element zespołu umocnień broniących zachodnich granic imperium rosyjskiego. Została usytuowana na jedynej przeprawie przez bagna biebrzańskie, w najbardziej newralgicznym miejscu, to jest dwukilometrowym zwężeniu doliny Biebrzy. Jej ogólnym zadaniem była obrona przed ewentualnym atakiem wojsk niemieckich z Prus Wschodnich. Stąd na niej spoczął główny ciężar blokowania całej doliny, jak też zabezpieczenia linii kolejowej do Grajewa, ze szczególnym uwzględnieniem mostu kolejowego w Osowcu.

Budowę Twierdzy Osowiec rozpoczęto w 1882 r. a zakończono w 1892 r. Jednakże do wybuchu I wojny światowej trwały ciągłe prace modernizacyjne, polegające między innymi na wzmacnianiu budowli ceglanych dolewkami z betonu. W zasadniczym okresie wznoszenia twierdzy wybudowano cztery forty: Centralny (I), Zarzeczny (II), Szwedzki (III) oraz Nowy (IV), tworzący dobrze rozwinięty rejon umocniony. Pierwsze trzy forty projektował i kierował na ich terenie pracami gen. inż. R. Krasowski (1882-1891). Fort IV był natomiast dziełem sztabskapitana inż. N. A. Bujnickiego. Z chwilą przystąpienia do fortyfikowania Osowca nastąpiło gwałtowne ożywienie gospodarcze regionu. Wzrósł transport kolejowy. Rozwinął się handel. Powstały cegielnie m.in. w rejonie Hornostaj i Knyszyna.

Mury w poszczególnych budowlach wznoszono tradycyjnymi technikami murarskimi z cegły pełnej, zazwyczaj o wymiarach 28 x 14 x 7 cm. Stosowano lepiszcze cementowo - wapienne. Natomiast fugi wypełniano wypukłą ozdobną spoiną cementową. W przypadku użycia bloczków kamiennych, zazwyczaj obrabiano je z pięciu stron do rozmiaru 45 x 25 x 15 cm. Oprócz masy ceramicznej i kamiennej wykorzystywano także stal, która w większości pochodziła z Niemiec. Na uwagę zasługuje również wręcz perfekcyjne kładzenie cegły. Warto też podkreślić dbałość budowniczych o estetykę obiektów. Pomimo ich militarnego przeznaczenia są bardzo dekoracyjne. Taki efekt uzyskano poprzez zastosowanie różnego typu ceglanych kształtek.

W latach 1914-1915 wojska niemieckie (8 Armii) nacierające z Prus, przeprowadziły trzy szturmy na warownię. Wszystkie spełzły na niczym, nawet ten, w którym użyto gazów bojowych (chloru) i zginęło około 2000 żołnierzy rosyjskich. Załoga ewakuowała się dopiero w dniach 18 - 23 VIII 1915 roku, ze względu na niekorzystną dla Rosjan sytuacją strategiczną na froncie. Mimo to, jako jedna z nielicznych zdała doskonale egzamin. Jej obrona przeszła do historii. A nawet została porównana z działaniami wojennymi w 1916 roku pod Verdun we Francji.

W okresie II Rzeczypospolitej wybrane budowle Twierdzy Osowiec były modernizowane przez Szefostwo Fortyfikacji oraz Kierownictwo Robót Fortyfikacyjnych. Wzniesiono szereg schronów o konstrukcji żelazobetonowej. Przez cały ten czas kwaterowały tu różne polskie formacje. Mieściła się m.in. Centralna Szkoła Podoficerska Korpusu Ochrony Pogranicza. Podczas września 1939 r. nie doszło do walk w obrębie Twierdzy Osowiec, sam fakt jej istnienia odstraszył wroga. Do tego też zapewne przyczyniły się stworzone zalewy i zapory przeciwczołgowe. Dalsze losy twierdzy były bardzo zmienne. W jej granicach kolejno na przemian stacjonowali żołnierze niemieccy i sowieccy.

Przez osiem lat powojennych w Twierdzy Osowiec nie było wojska. Dopiero w 1953 r. rozlokowano tu stacjonującą do dziś Jednostkę Wojskową. Wejście żołnierzy skutecznie ukróciło proceder rabunkowy we wszystkich fortach.

W najlepszym stanie zachowania są obecnie Fort I i Fort III. Natomiast pozostałe popadły w ruinę na wskutek działań wojennych, czy też procederu rozbiórkowego, dokonanego przez okoliczną ludność, tuż po II wojnie światowej.

9.X.1998 roku Twierdza Osowiec została wpisana do rejestru zabytków. W tym samym roku na terenie Fortu I (Centralnego) dzięki Osowieckiemu Towarzystwu Fortyfikacyjnemu (OTF) zostało otwarte Muzeum Twierdzy Osowiec oraz oddana do zwiedzania trasa historyczno-przyrodnicza.

Obecnie w Osowcu-Twierdzy działa wyżej wspomniane Towarzystwo. Jest organizowanych szereg imprez o zasięgu regionalnym, jak też ogólnopolskim.

Na fortach gniazduje bielik i wiele innych ptaków. Na stałe zadomowiły się łosie, sarny, itd. Natomiast w podziemiach budowli wojskowych znajduje się jedno z największych zimowisk nietoperzy w Polsce.

Ze schronami, tunelami i innymi budowlami wojskowymi, od dawna wiążą się liczne legendy. Twierdza ma też swoje duchy, w tym Czarną Damę oraz Tunel Śmierci, w którym pokutuje od 1912 r. duch oficera rosyjskiego. Odważni mogą również zaliczyć schron odchudzania oraz podjąć próbę wyjścia z labiryntu znajdującego się na rawelinie. Na szczęśliwego znalazcę oczekuje zakopana gdzieś w ziemi kasa, jednego z pułków carskich.

W Osowcu-Twierdzy znajduje się także Centrum Edukacji i Zarządzania BPN im. A. Pałczyńskiego.

Opr. Mirosław Worona

 

 

Carska Droga

„Carska Droga”, w szerokim rozumieniu tego słowa, powstała pod koniec XIX wieku na potrzeby twierdzy w Osowcu i systemu umocnień zachodnich rubieży Imperium Rosyjskiego jako droga rokadowa. Jej główną rolą było zapewnienie komunikacji pomiędzy carskimi twierdzami Grodno, Osowiec i Łomża. Umożliwiała ona też przemieszczanie się wojska pomiędzy fortami i punktami oporu samej Twierdzy Osowiec.

Carska Droga została poprowadzona równolegle do lewego brzegu Biebrzy, przez bagna i piaszczyste wydmy. Decyzja o budowie tej strategicznej militarnej drogi przez bagna została osobiście podjęta osobnym dekretem przez cara Mikołaja II. Istnieje anegdota, według której zbudowano ją wzdłuż linii narysowanej przez cara za pomocą linijki przyłożonej do Grodna i Warszawy. W każdym razie poprowadzono ją długimi prostymi odcinkami, co utrudniało jej budowę w bagnistym terenie.

„Carska Droga” leży w jednym z najpiękniejszych miejsc polskiej Amazonii, na granicy Biebrzańskiego Parku Narodowego i rozlewisk Narwi. Obfitość bocianów, bobrów i ptactwa wodnego czyni ją bezkonkurencyjną w okresie od lutego do czerwca. Można spotkać tu także orlika oraz króla bagien biebrzańskich – łosia.

Carska Droga” oprócz funkcji komunikacyjnych dla społeczności stanowi bardzo atrakcyjny szlak turystyczny przez Biebrzański Park Narodowy. Carska co roku jest bardzo licznie uczęszczana i odwiedzana przez turystów z całej Polski i zagranicy.

 

 

Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo

 

Trasa rowerowa - Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo - o łącznej długości blisko 2000 km stanowi najdłuższą trasę rowerową w kraju. Ta spójna trasa biegnie od północy na południe Polski przez 5 województw: warmińsko – mazurskie (420 km), podlaskie (592 km), lubelskie (351 km), podkarpackie (428 km) i świętokrzyskie (190 km).

Przebieg trasy rowerowej w Powiecie Monieckim: od północnej gr. powiatu Jasionowo Dębowskie - Dolistowo Stare – Wroceń – Krzecze Kolonia – Dawidowizna - Goniądz – Wólka Piaseczna – Płochowo – Osowiec – Osowiec Twierdza – Olszowa Droga – Budy – Dobarz – Gugny – Stójka – Laskowiec. Dystans: długość na terenie Powiatu Monieckiego 58,942 m

Szlak Green Velo od Augustowa biegnie wzdłuż Kanału Augustowskiego, by następnie lewym brzegiem Biebrzy przez Dolistowo i Goniądz doprowadzić do dawnej twierdzy Osowiec (stacja kolejowa) z II połowy XIX wieku, które nigdy nie została zdobyta. Znaczna część szlaku Green Velo na tym odcinku biegnie razem lub w pobliżu Podlaskiego Szlaku Bocianiego, wchodzącego w sieć szlaków Greenways.

Kolejny etap to tak zwana "Carska Droga", czyli stara droga, biegnąca od Osowca wschodnim brzegiem Biebrzy na południe do Góry Strękowej. Odcinek ten pozwala na obserwację rozległych bagien. Na trasie jest wiele punktów widokowych i kładek prowadzących wśród łąk i bagien.

Na trasie rowerzyści mają do swojej dyspozycji 6 MOR:

 

Puszcza Knyszyńska

Park Krajobrazowy Puszczy Knyszyńskiej im. Profesora Witolda Sławińskiego obejmuje obszar lasów i dolin rzecznych o powierzchni 74.447 ha. Wokół Parku utworzono strefę ochronną, zabezpieczającą Park przed szkodliwym oddziaływaniem czynników zewnętrznych, tak zwaną "otulinę", o powierzchni 52.255 ha. Granica otuliny została poprowadzona po granicy Obszaru Krajobrazu Chronionego "Puszcza Knyszyńska". W ten sposób Park wraz z otuliną objął niemal całą Puszczę Knyszyńską. Jest drugim co do wielkości parkiem krajobrazowym w Polsce - wraz z otuliną liczy ponad 126 tys. ha. Puszcza Knyszyńska jest jednym z niewielu terenów leśnych w Polsce, który wykazuje sporo cech naturalności. Jej największe walory to drzewostany ze wspaniałym ekotypem sosny supraskiej, urozmaicona rzeźba terenu, liczne źródliska, interesujące rośliny oraz bogaty świat ptaków. Spotyka się również niewielki fragmenty grądów oraz borów bagiennych. Bardzo ciekawym zjawiskiem hydrologicznym są źródła zasilające takie cieki wodne jak: Hatka, Wodziłówka, Jaskranka. Puszcza Knyszyńska ze względu na wspaniałe i rozległe lasy sosnowo-świerkowe o swoistym mikroklimacie, malownicze trasy widokowe oraz sieć znakowanych szlaków wabi rzesze turystów zarówno z kraju, jak i z zagranicy.

źródło:www.pkpk.pl

Królewskie miasto Knyszyn

Na obrzeżach Puszczy Knyszyńskiej położone jest Królewskie miasto Knyszyn. To właśnie ta miejscowość była ulubionym miejscem pobytu Króla Zygmunta Augusta. Właśnie z rąk Króla Knyszyn w 1568 r. otrzymał prawa miejskie. W Knyszynie Zygmunt August chętnie wypoczywał i stąd rządził Rzeczpospolitą Obojga Narodów. "Czasy Zygmuntowskie" stanowiły złoty wiek Knyszyna, wybudowano wówczas ratusz na rynku, łaźnie, budynek wagi, wybrukowano ulice. Tutaj Król podpisał wiele dokumentów m.in. pierwszą w Polsce Ustawę Morską i Leśną. Król Zygmunt August zmarł w Knyszynie 7 lipca 1572 roku. Na rynku miejskim stoi pomnik poświęcony jego pamięci.

W 1574 r. król Henryk Walezy nadał starostwo i leśnictwo knyszyńskie Janowi Zamojskiemu, który był Kanclerzem i Hetmanem Wielkim Koronnym.

Starostami knyszyńskimi byli między innymi Marszałek Sejmu Wielkiego, Stanisław Małachowski oraz generał napoleoński, Winceny Krasiński i jego syn, Wieszcz Narodowy, Zygmunt Krasiński. Krasińscy pobudowali zameczek w położonej nieopodal Knyszyna siedzibie starosty. Miejscowość ta nosi dziś nazwę Knyszyn-Zamek. Zameczek Krasińskich został zniszczony podczas II wojny światowej. Do chwili obecnej zachowały się fundamenty i piwnice na których pobudowano budynek w zmienionej i prostej formie. Znajduje się tam siedziba Hodowli Zarodowej Zwierząt, która jest spadkobiercą królewskiego Starostwa Knyszyńskiego.

 

Kirkut w Knyszynie

Cmentarz żydowski w Knyszynie to nekropolia wyjątkowa, nie tylko w skali ogólnopolskiej. Leży na XVI-wiecznych groblach sadzawek Zygmunta Augusta. Sadzawki te, cenny element komponowania przestrzeni według renesansowej estetyki, są jedyną pozostałością knyszyńskiej rezydencji ostatniego króla z dynastii Jagiellonów. Umiejscowienie wokół nich kirkutu paradoksalnie ocaliło je przed rozoraniem i rozparcelowaniem. Jednocześnie położenie cmentarza właśnie na groblach, poza miastem, zapobiegło jego dewastacji. Dwa zabytkowe elementy ocaliły się nawzajem tworząc miejsce niezwykle cenne z punktu widzenia historii i architektury krajobrazu.

Cmentarz dzieli się na dwie części: starą, założoną przed 1750 r. oraz nową, powstałą ok. 1930 r. Obok znajduje się zbiorowa mogiła, w której spoczęło 74 Żydów zamordowanych przez hitlerowców 2 listopada 1942 r. Wydarzenia te upamiętnia tablica, wcześniej umieszczona na budynku magistratu, dziś ustawiona w miejscu zbiorowej mogiły. Na cmentarzu znajduje się około 80 betonowych przypór i 630 macew, wszystkie zwrócone tradycyjnie na wschód. Zdecydowana większość to proste macewy aszkenazyjskie z popularnego zlepieńca, nieliczne wykonane są z piaskowca i granitu. Cmentarz na obrzeżach miasta jest jedynym z pozostałych do dziś śladem czterech wieków historii knyszyńskich Żydów.

źródło: Śladami historii królewskiego Knyszyna

 

Jezioro Zygmunta Augusta

Jezioro Zygmunta Augusta to jeden z najstarszych sztucznych zbiorników wodnych w Polsce. Powstał około 1559 r. z inicjatywy starosty Piotra Chwalczewskiego. Staw – na cześć króla zwany Augustem – został utworzony dzięki spiętrzeniu rzeki Nereśl w Czechowiźnie. Jego wielkość robiła tak duże wrażenie, że narodziły się legendy, iż wykopał go z pomocą diabłów Jan Twardowski. Inne podanie głosi, że zrobili to niewolnicy czescy i stąd nazwa Czechowizna. W rzeczywistości wzięła się ona od przezwiska Jakuba Siekluckiego vel Czecha, właściciela wsi do 1568 r.

Jezioro zajmuje powierzchnię ponad 400 hektarów. Obecnie wykorzystywany jest do hodowli karpia królewskiego.

źródło: Śladami historii królewskiego Knyszyna

 

Otulina Narwiańskiego Parku Narodowego

Najważniejszym walorem przyrodniczym Otuliny Narwiańskiego Parku Narodowego jest unikatowy system rzeki - Narew, która płynie na tym obszarze wieloma łączącymi i rozdzielającymi się korytami. Dolina Narwi jest również ważną ostoją ptaków wodno błotnych oraz miejscem ich odpoczynku podczas wędrówek. Wielkim walorem Narwiańskiego Parku Narodowego jest ornitofauna, występuje tu około 200 gatunków ptaków w tym 154 lęgowe. Spływając Narwią możemy obserwować gatunki charakterystyczne dla dolin rzecznych: czaple polujące na ryby nad brzegiem rzeki, przelatujące stada kaczek i dzikich gęsi, oblatującego swoje terytorium błotniaka stawowego – symbol Narwiańskiego Parku Narodowego.

Płynąca wieloma korytami rzeka Narew tworzy unikalne krajobrazy nazywane "Polską Amazonią".

Więcej na stronie internetowej www.npn.pl

 

Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Krypnie

Na starym szlaku królewskim, wiodącym z Krakowa przez Warszawę, Tykocin i Knyszyn do Grodna i Wilna, znajduje się prastare Sanktuarium Maryjne w Krypnie z łaskami słynącym obrazem Matki Bożej Pocieszenia umieszczonym w głównym ołtarzu świątyni.

Jak głosi miejscowa legenda, obraz Matki Bożej pojawił się na grubej lipie, pod którą stała krypa przeznaczona do pojenia koni. Działo się to w miejscu, słabo zamieszkałym gdzie podróżni po przeprawie rzeki Narwi w Tykocinie i jej rozległych bagien, mogli w cieniu drzew puszczańskich, na niewielkim wzniesieniu odpocząć przed dalszą podróżą. Obraz trzykrotnie odnoszono do kościoła w Knyszynie i za każdym razem powracał. Na koniec powiedział: „Ja nie będę w Knyszynie, ja na wieki pozostanę w Krypnie”.

Od tego miejsca i wydarzenia prawdopodobnie pochodzi nazwa miejscowości: najpierw „Krypka”, „Krypa”, a na początku XVI w – „Krypno”.

Kult Obrazu Matki Bożej w Krypnie sięga odległych czasów. Świadczą o tym opisy doznanych łask, najczęściej uzdrowień, stare wota pochodzące już z końca XVI i początków XVII wieku, liczne pielgrzymki oraz pieśni i różne nabożeństwa lokalne. Kult ten przetrwał do naszych czasów, a centralna uroczystość w Krypnie obchodzona każdego roku w Święto Narodzenia NMP - 8 września, gromadzi wielotysięczne rzesze wiernych nie tylko z miejscowej parafii, ale również z odległych okolic.

 

Chata wielkiego przyrodnika

W malowniczej wsi Morusy gmina Krypno położonej w pobliżu Narwi znajduje się dom-muzeum w którym mieszkał i pracował znany polski przyrodnik, filmowiec i fotografik Włodzimierz Puchalski (1909-1979). Kiedy przyjechał on pierwszy raz na tereny rozlewiska Narwi urzekły go do tego stopnia że postanowił tu zamieszkać. W 1968 roku kupił ponad 200-letnią chatę której przywrócił czasy świetności i która stała się jego bazą wypadową na rozlewiska Narwi. Po jego śmierci chatę zamieniono w muzeum, które to przybliża prace i dokonania wielkiego przyrodnika.

 

 

Regionalna Izba Doliny Biebrzy w Laskowcu

Regionalna Izba Doliny Biebrzy w Laskowcu to niewielkie muzeum, mieszczące się w odnowionym budynku starego kościoła parafialnego. Warto odwiedzić to miejsce, gdyż w pięknych okolicznościach przyrody podziwiać tu można zarówno eksponaty sakralne jak i sprzęty z dawnych lat oraz stare fotografie. W Regionalnej Izbie zobaczymy dziewiętnastowieczne księgi parafialne, ornaty, modlitewniki, naczynia liturgiczne, obrazy, żarna sprzed I wojny światowej, międlice, żelazka, kołowrotek, cep, tarę, kijankę, kufry, lampy naftowe, ręcznie haftowane serwetki, obrusy, tkane dywany i wiele innych przedmiotów związanych z życiem mieszkańców doliny Biebrzy. Dużą atrakcją jest wystawa malowanych portretów ślubnych oraz zabytkowa szafa znajdująca się w zakrystii kościelnej.

Wokół muzeum umieszczone są drewniane wiaty pod którymi można odpocząć wsłuchując się w odgłosy przyrody.

Regionalna Izba Doliny Biebrzy zaprasza zwiedzających od 1 maja.

 

Zabytki

Powiat Moniecki to także obszar o bogatej przeszłości i dużym nasyceniu obiektami zabytkowymi różnego typu. Obfituje w oryginalne znaleziska archeologiczne świadczące o pradawnym osadnictwie na tych terenach, a także różne obiekty o dużej wartości kulturowej: kościoły i zespoły sakralne, kapliczki i krzyże przydrożne, lamusy, architektura drewniana, młyny wodne, wiatraki. Rozmieszczone są one na całym obszarze powiatu.

Do cennych zabytków, które koniecznie trzeba zobaczyć będąc na terenie Powiatu Monieckiego należą:

 

 

 

Licznie prezentowana na obszarze powiatu jest architektura sakralna. Na uwagę zasługują zabytkowe kościoły w Downarach, Goniądzu, Jasionówce, Brzozowej, Dolistowie Starym, Kalinówce Kościelnej, Trzciannem, Knyszynie, Krypnie, Mońkach i Giełczynie oraz kaplice św. Floriana w Goniądzu i Dzięciołowie. Kościołom często towarzyszą cmentarze oraz zabudowania pomocnicze, plebanie, tworząc zespoły kościelne.

Szczególnym miejscem pielgrzymowania rodzin, grup zorganizowanych jest Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Krypnie Kościelnym.

Na terenie Powiatu zachowały się również młyny wodne w Sikorach, Kalinówce, Zabielu oraz Dolistowie Starym.

 

 

Regionalne przysmaki

Piękna przyroda, historia i kultura to nie jedyne atuty naszego powiatu, region nasz słynie również z tradycyjnej kuchni regionalnej. Sukces tradycyjnej kuchni tkwi w przekazywaniu receptur z pokolenia na pokolenie. Pyszne przysmaki z ziemniaków są wizytówką naszego powiatu, które najbardziej interesują odwiedzających nas turystów. Największą popularnością cieszą się babka i kiszka ziemniaczana oraz kartacze.

Jedyne w swoim rodzaju potrawy kulinarne według tradycyjnych, lokalnych przepisów potrafią zainspirować. To właśnie u nas znakomity mistrz kuchni Karol Okrasa przygotował program kulinarny Kuchnia z Okrasą zatytułowany „Ziemniak – Król Podlasia”.

Oprócz ziemniaczanych przysmaków dominują również potrawy z dziczyzny, ryb z Biebrzy, wędliny, pierogi i ciasta. Atutem tradycyjnej żywności jest jej ekologiczne pochodzenie i tradycyjny sposób wytwarzania

Ponadto powiat moniecki posiada również w swoim asortymencie wyśmienite nalewki. Nalewka „Biebrznięta” wykonana jest z owoców leśnych (żurawina, malina, jeżyna, czarna jagoda) zbieranych w biebrzańskich lasach. Ma oryginalny i niepowtarzalny smak. Inną godną polecenia nalewką jest „Kopnięcie Łosia”. Ten nadzwyczajny napitek biebrzańskich bogów, o dużej mocy, nadaje energii i ma właściwości lecznicze i odmładzające.